Tradycyjnie w drugi wtorek
miesiąca w restauracji SKAŁKA lekcja
poezji nr 7 "OCZYWISTOŚĆ". Tym razem poprowadził ks. Tadeusz Szurman, biskup diecezji
katowickiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, który był najpierw wikariuszem,
a następnie przez długie lata proboszczem parafii w Świętochłowicach. Jest
autorem wielu artykułów z dziedziny teologii, spraw społecznych, historii. Jest
inicjatorem wielu przedsięwzięć kulturalnych i społecznych, za które
wielokrotnie był nagradzany. Obecnie posługuje
w kościele ewangelickim w Katowicach.
Spotkanie z poezją ks. bpa
Tadeusza urozmaicił Mariusz Wilk na
Fletni Pana, który zagrał kilka utworów, m/in." Ave Maryja" oraz zespół wokalny z MDK Świętochłowice - VENIMUS
Według informacji (w Onecie) w
1982 roku ks. Tadeusz Szurman, pełnił funkcję wikarego w parafii
świętochłowickiej; w tym że roku, po
kilku spotkaniach z SB został
zarejestrowany jako TW »Gustaw«”. Nie znalazłem informacji o szkodliwości jego
spotkań z ówczesnymi służbami. Nie każdy bowiem, kto się spotkał z SB zaraz szkodził braciom w kościele.
Biskup Szurman o sobie napisał:
"Przyznaję, że jako młody, niedoświadczony ksiądz, zaangażowany w wielu
»niebezpiecznych dziedzinach« życia kościelnego (budowanie pierwszych kontaktów
z tv i radiem, praca z młodzieżą, zaangażowanie ekumeniczne
i charytatywne), byłem zbyt otwarty na ludzi i wszystkim wierzyłem. Nie byłem jednak świadomy, że moja otwartość była »rejestrowana« i że byłem w kręgu zainteresowania SB. […] Dodatkowo mój »opiekun« był bardzo niedokładny i w wielu faktach rozmijał się
z prawdą.
i charytatywne), byłem zbyt otwarty na ludzi i wszystkim wierzyłem. Nie byłem jednak świadomy, że moja otwartość była »rejestrowana« i że byłem w kręgu zainteresowania SB. […] Dodatkowo mój »opiekun« był bardzo niedokładny i w wielu faktach rozmijał się
z prawdą.
Pamiętamy że był taki apostoł(Piotr), który się zaparł swojego Pana.
Potem jednak znów został apostołem a nawet pierwszym papieżem.
Czy bp Szurman nie wyznał swoich grzechów przez Bogiem i że może dalej
paść owieczki?".
Biskup Tadeusz pozostał dalej skromny, o dużej
kulturze osobistej, otwarty wobec każdego człowieka. Takiej postawy można
życzyć niejednemu kapłanowi katolickiemu.
Zapewne doświadczenia przeszłości
spowodowały, ze Jego wiersze są pełne zadumy, refleksji nad życiem, egzystencją
człowieka
Nie można być letnim, a
jednocześnie zimnym albo gorącym.
Letniość i obojętność jest
najgorsza.
19 grudnia 2012 roku Rada Miasta Katowice przyjęła uchwałę w sprawie
przyznania Jego Ekscelencji Księdzu Biskupowi Tadeuszowi Szurmanowi,
proboszczowi parafii ewangelicko-augsburskiej w Katowicach tytułu „Honorowy
Obywatel Miasta Katowice”.
WAŻNE - bp Tadeusz Szurman - z tomiku: "MALOWANE NIEZDARNIE"
“Nikt nie może dwom panom służyć” -
powiedział nam Chrystus,
a my i tak na przekór służymy -
Bogu i mamonie.
Kiedy wreszcie stajemy się posłuszni
i służymy jednemu panu -
to i tak najchętniej służymy
samemu sobie.
OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA
Czwartek 13 czerwca- do
chorzowski Klub Gazety Polskiej na zaproszenie
naszego publicysty Zygmunta
Korusa odwiedził Aleksander Szumański
- literat - poeta - prozaik, krytyk literacki. Dorobek twórczy: ok. 4000
wierszy, w tym poemat "Fotografie polskie", poemat miłosny
"Odlatujące ptaki", poemat "Amerykańsko lwowskie wyznania
miłosne, oraz inne niespełnienia". Ponadto 12 książek poetyckich,
publikacje, reportaże, recenzje, krytyki i inne. Tłumaczony m. in. na język
japoński oraz korespondent zagraniczny /USA/ akredytowany w Polsce. Urodził się
12 listopada 1931 we Lwowie. ojciec
Aleksandra, docent medycyny został zamordowany przez hitlerowców w
1941r.
Dzisiejszego wieczoru
zaprezentował nową książkę pt. "MORD
POLSKICH DZIECI W ŁÓDZKIM GETCIE". Autor od wielu lat zajmuje się
historią martyrologii narodu polskiego. Do napisania książki o dramacie
polskich dzieci spowodowało spotkanie Pana Aleksandra z Przewodniczącym
Więźniów Politycznych w Hitlerowskich Więzieniach, którego zastępca był
więźniem obozu koncentracyjnego polskich dzieci w sercu łódzkiego getta. Nie wiele jest informacji o miejscu
bestialskiego mordu na polskich dzieciach. O istnieniu obozu eksterminacji
polskich dzieci getcie nie wiedziało nawet większość mieszkańców Łodzi. Takie
informacje owszem, były ale w żydowskich archiwach. Polskojęzyczne media raczej
nie są skłonne mówić o dramatach jakie przeżyły polskie dzieci w tym obozie. Pierwszego
czerwca bieżącego roku po raz pierwszy metropolita łódzki abp MAREK
JĘDRASZEWSKI odprawił nabożeństwo za pomordowanych dzieci. Warto zwrócić uwagę,
że eksterminacją dzieci zajmowała się niemiecka policja utworzona z żydów,
która bestialsko torturowała swoje ofiary. Autor książki ustalił, że w latach
1942-45 przez łódzki obóz rotacyjnie
przeszło około10 do 20 tys. polskich dzieci. Nie wiele zachowało się
dokumentów, listów, relacji osób, które przeżyły tę gehennę. Pan Aleksander zebrał wszystkie dostępne
informacje o tamtych wydarzeniach oraz opisał w książce.
Jan Mieńciuk
UROCZYSTOŚĆ
W Kościele pw Narodzenia Najświętszej Marii
Panny i św. Antoniego, sanktuarium św. Antoniego z Padwy w Dąbrowie Górniczej Gołonóg odbyły się
tradycyjne uroczystości odpustowe, przypadające na dzień 13 czerwca- św.
Antoniego Padewskiego. Uroczystość transmitowało Radio Niepokalanów oraz Radio
Chicago. Podczas mszy świętej poświęcono nową monstrancję, w którą wmontowana
została figurka świętego Antoniego, od zawsze przechowywana w parafii.
Poświęcono również kosze chlebków oraz okazałe białe lilie.
Koncelebrowane nabożeństwo zostało pięknie oprawione muzycznie przez Kapelę oraz Zespół Pieśni i Tańca Pałacu Kultury Zagłębia w Dąbrowie " Gołowianie", wywodzący się z Gołonoga. Choreografem zespołu jest od 36 lat Małgorzata Kurtyka, pianistką Mirosława Zębala, dyrygentem kapeli Marek Piotrowski. Zespół wyśpiewał oracje do św. Antoniego, pieśni maryjne, a po mszy św., tańcząc Poloneza w strojach szlacheckich, narodowych przed świątynią zaprezentował stary utwór: " Gdy człek w taniec polski stanie..." czym wzbudzili zachwyt wśród licznej grupy przybyłych gości i pielgrzymów.
Koncelebrowane nabożeństwo zostało pięknie oprawione muzycznie przez Kapelę oraz Zespół Pieśni i Tańca Pałacu Kultury Zagłębia w Dąbrowie " Gołowianie", wywodzący się z Gołonoga. Choreografem zespołu jest od 36 lat Małgorzata Kurtyka, pianistką Mirosława Zębala, dyrygentem kapeli Marek Piotrowski. Zespół wyśpiewał oracje do św. Antoniego, pieśni maryjne, a po mszy św., tańcząc Poloneza w strojach szlacheckich, narodowych przed świątynią zaprezentował stary utwór: " Gdy człek w taniec polski stanie..." czym wzbudzili zachwyt wśród licznej grupy przybyłych gości i pielgrzymów.
J.
W.
Wsparcie
Przychodzisz
we śnie
- kiedy Cię potrzebuję.
Oddech
na policzku czuję,
drżenie rąk na powitanie.
W
ciszy miłe trwanie,
ramię przy ramieniu,
z księżycową poświatą.
Duszno
kwiatom za woalem.
Otulone
szalem nocy
ciepłem świecą oczy.
Serce
zemdlone łapie rytm,
roztrzęsienie ustępuje.
Powoli
znikasz, odlatujesz...
Aniele Boży... Stróżu mój...
Jolanta Wychowaniec
MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL
Piątek 14 czerwca - w Galerii
Szybu WILSON w Katowicach Nikiszowcu uroczyste otwarcie międzynarodowego festiwalu sztuki naiwnej pt. Art
Naif Festiwal Katowice 2013.
Na otwarcie festiwalu przybyła
wiceprezydent miasta Katowice Krystyna
Siejna.
Honorowym patronatem objęły:
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Marszałek Województwa Śląskiego
Prezydent Katowic, Ambasada Republiki Argentyńskiej, Ambasador Francji.
Na festiwal przyjechali artyści z
całego świata - między innymi z
Brazylii, Japonii, Argentyny, Francji, Belgii, Niemiec itp. W sumie zaprezentowało swoje prace ponad 200
artystów z 32 krajów świata. Prace bardzo różnorodne w ceramice, rzeźbie,
grafice, malarstwie. Sztuka Naiwna obecnie jest bardzo profesjonalna, na bardzo
wysokim poziomie artystycznym. Artyści , twórcy tych prac są bardzo wyczuleni
na estetykę, piękno kolorów, kompozycji.
Sztuka Naiwna w niezwykły sposób łączy w sobie czystość, piękne barwy,
pozytywna energia. Nie znajdziesz tu agresywnych obrazów, wulgaryzmów. Motywem przewodnim tegorocznego festiwalu:
kultura Argentyny. Ponieważ pierwsza
sztukę naiwną w Argentynie tworzyli emigranci z prawie całej
Europy. To ci artyści przekazali,
nauczyli odczuwania sztuki naiwnej jakby oddychali tymi pejzażami. Oglądając
piękne kawiarenki, restauracje w Buenos Aires można odczuć panującą
atmosferę. przy tych dziełach sztuki
można odpoczywać, nasycić pozytywnie swoją duszę, myśli.
Art Naif Festiwal powstała w
2008r. Od tego czasu, każdego lata Galeria Szyb Wilson wypełnia się kolorami i radością.
Sztuka naiwna- to indywidualna dla każdego artysty wizja świata
przedstawiona w sposób łączący "dziecięce" spojrzenie z warsztatem dojrzałego artysty. Prace
twórców naiwnych, bez względu na kraj pochodzenia wyróżniają czyste ,
żywe barwy, wyraźny kontur. Malarze,
rzeźbiarze tworzą poza wszelkimi nurtami w sztuce, to twórczość wolna od
wszelkich konwencji. Ta sztuka pokazuje
to co jest w życiu najważniejsze i najprostsze.
Wiceprezydent Krystyna wręczyła
nagrody osobom , którzy w ubiegłym roku zdobyli najwięcej głosów publiczności podczas Art
Naif Festiwalu.
Pierwsza nagrodę przyznano
artystce SEMA ÇULAM z Turcji za
obraz Lawendy.
Obraz przedstawia pole lawendowe,
na którym znajduje się kościół w Nikiszowcu. Do niego na nabożeństwo idą
odświętnie ubrani ludzie - alegoria ładu, pokoju, harmonii, wartości.
Wystawa potrwa do 14 sierpnia.
Towarzyszyć temu będzie szereg imprez,
na które warto się wybrać. Wystawa jest czynna codziennie od 9.00 do
19.00, wstęp wolny.
Więcej szczegółów można się
dowiedzieć na stronie:
http://www.artnaiffestiwal.pl/aktualna.
KONKURS LITERACKI
Sobota
14 czerwca - w Młodzieżowym Domu Kultury
w Chorzowie podsumowanie dwóch konkursów ogólnopolskich: XXI
edycji Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Marka Hłaski oraz VII
Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego
dla dzieci i młodzieży " OKNO".
Na
posumowanie wyników konkursów przybył Pełnomocnik Prezydenta Miasta Chorzów - Jerzy Bogacki, Przewodnicząca komisji Edukacji Rady Miasta
Chorzów - Grażyna Kosińska – Jokel.
Jury
Konkursu im. Marka Hłaski reprezentowali:
1. Józef Olejniczak -profesor zwyczajny w Zakładzie
Teorii Literatury na Wydziale Filologicznym U. Śl. w Katowicach
2. Katarzyna Zdanowicz - Cyganiak - poetka, pracownik naukowy w Samodzielnym Zakładzie Dziennikarstwa i Nowych Mediów w Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach.
Komisarz Konkursu.
3. Grzegorz Olszański - poeta, krytyk literacki, pracownik naukowy U. Śl.
Jury
konkursu literackiego "OKNO" reprezentowali:
1. dr Marta Fres - pisarka, life coach i psycholog, autorka powieści. Komisarz Konkursu.
2. Weronika Górska - poetka, krytyk literacki, członkini Grupy Poetyckiej Obok Sceny
3. Barbara Janas – Dudek- pisarka, poetka, założycielka Portu Poetyckiego w Chorzowie.
Na początek przeczytano kilka utworów śp.
Barbary Dziekańskiej, która przez wiele lat była jurorką i komisarzem
konkursu. Ostatni raz jako jurorka
zasiadała wiosną ubiegłego roku. Przez wszystkie lata była bardzo zaangażowana
w promocję tego konkursu. Poniekąd to dzięki niej konkurs osiągnął wysoki
poziom i znany jest w całym kraju.
Dyrektor MDK Małgorzata
Grabiańska - Kosior witając jurorów, laureatów konkursu oraz gości przypomniała, że od dwudziestu lat w tym
konkursie uczestniczyła jako juror i Komisarz Konkursu Barbara Dziekańska.
Ostatni raz na podsumowaniu konkursu była w ubiegłym roku mimo postępującej
choroby nowotworowej. Odeszła do wieczności 11 grudnia 2012 w wieku 65
lat. Pozostawiła dziesięć zbiorów poetyckich. Przyjaciele i znajomi wspaniałej
poetki przeczytali kilka jej wierszy. Konkurs na wyjątkowo wysokim poziomie
literackim i estetycznym
Na konkurs M. Hłaski nadesłano 63
prace - 24 utwory proza, poezja 39 utworów. Prace bardzo zróżnicowane pod
względem warsztatu i emocji - powiedziała
Katarzyna
Zdanowicz Komisarz Konkursu. Jako radę dla początkujących prozaików przytoczyła
wypowiedź Jacka Dehnela: "Powinien przede wszystkim czytać, pisanie może
poczekać. Czytając niech zwraca uwagę na to, jak tekst jest na każdym poziomie.
Niech nie skupia się na sobie, lecz na ludziach i świecie dookoła, na ich
problemach i zachowaniach...".
Agnieszka Marek z Bielska- Białej - I miejsce
Cricetinae, O:O
Gryzonie umierają o poranku.
Na tamten świat,
W który i tak nie wierzysz,
zabierają zmyślnie chomikowane
Ciepło, czułość przez lata
spływającą z twoich palców.
Nie ma i nie będzie –nas,
nieba, łagodność futerkowych dni.
Na przekór wyrokom szukam w
tobie miękkich miejsc,
Cieńszych warstw skóry, pod
którymi gnieżdżą się tajemnice
Niesione przez krew. Tam
jesteś – w lekkim ocieraniu się
O ścianki tętnic, w poszumie i
drżeniu. Zostaniesz.
Ktoś inny zajmie puste miejsce
w klatce. Doczeka dotyku dłoni.
W
słowie wstępnym do zbioru utworów nagrodzonych na konkursie OKNO Komisarz
Konkursu dr Magdalena Fres napisała:
Odwaga wyobraźni
"O
współczesnej młodzieży wszystko już powiedziano. Zaczyna się od tego, że
wychowane bezstresowo dzieci nie mają szacunku ani do innych ani do samych
siebie, a kończy na wyliczaniu powszechności wszelkich nałogów wśród 15-latków
….
Zapomniano
jednakże o jednym.
Kiedy otrzymałam prace, które
spłynęły w tym roku na VII Ogólnopolski
Konkurs Literacki OKNO miałam
zgoła inne wrażenie. Spłynęło 141 prac136 autorów(proza 101 utworów, poezja
40).... Miałam wrażenie, że mówiąc o
współczesnej młodzieży, zapomniano o literaturze. P kreatywności . O pasji, o
której można pisać. O wrażliwości, którą można przekształcić w poezję. O
odwadze, której trzeba, kiedy pokazuje się innym swoja wyobraźnię."
Poziom nadesłanych utworów był bardzo wysoki.
Natalia Dęga z Będzina -I miejsce
Będę żyć
Będę lecieć jak ptak.
Będę rzeką płynącą.
Będę oddech brać.
Będę łapać wiatr.
Będę dzisiejszym dniem
i ułamkiem sekundy.
Będę chwilą,
każdą myślą i pragnieniem każdym.
Słońcem będę za dnia,
by w ciemną noc
gwiazda w niebie być
Będę żyć
i w sowim życiu tkwić.
***
Jej wielkie oczy koloru zachmurzonego nieba,
już nigdy nie widziały blasku słońca.
Dusza nie zaznała radości,
a sama ona nie widziała sensu istnienia.
I każdej nocy niespokojnej, każdego spokojnego dnia ...
I każdej nocy spokojnej, każdego niespokojnego dnia ...
Płakała.
Łzy spływały poi jej delikatnej twarzy ukrytej w dłoniach.
I dwa dni potem nikt jej nie widział.
A ona...
Ona...
Tuliła się w ramionach swojej matki.
Matki, która od dawna nie żyła.
----------------------------
Najpiękniejsza poezja zawsze
sercem, wrażliwością pisana.
Tak wiele wspólnego między sztuką
naiwną a twórczością młodych poetów.
Tyle serca, wrażliwości. Pasja
nie zna granic.
Zakochanie.
Jan Mieńciuk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz