Tłusty czwartek, 28 lutego 2019r.
Jak ten czas leci szybko. Ale dziś jest obżarstwo pączkami. Jedyny dzień
w roku bez ograniczeń. Nie przepadam za pączkami ale dziś zjadłem najpierw dwa
potem trzeciego. Odebrałem wyniki badań. Niestety bardzo wysokie PSA – ponad 11. Od ostatnich badań wzrosło.
Hm... Chyba trzeba zrobić rachunek zysków i strat, rachunek sumienia. Napisać
testament. Nasze życie przemija jak
wszystko co jest na tej ziemi. Póki jesteśmy – ciągle nam się wydaje, że to
wszystko będzie trwało zawsze. Tymczasem nasze życie jest chwilą do wieczności.
Dziś rano przyniosłem 8 pączków do Hospicjum. Częścią z kupionych (-5 szt.) pączków
podzieliłem się z pacjentkami. Jak bardzo ucieszyły się panie z tego przysmaku!
Jako zapłatę poprosiłem o modlitwę. Szczera modlitwa chorej osoby,
doświadczonej cierpieniem ma wielka moc.
Wieczór jeszcze raz w Hospicjum.
Każdy czwartek w kaplicy trwa modlitwa do męki Chrystusowej w intencji chorych
i posługujących chorym. Niezwykle potrzebna modlitwa nam wszystkim.
MODLITWA
Stwórz Boże
we mnie serce czyste
wolne od pragnień złych.
Przez Serce Twojej Matki
Wszechmogący Boże
proszę Cię.