sobota, 3 listopada 2012

III FESTIWAL PIEŚNI SAKRALNEJ

To się dzieje obok
czyli
III FESTIWAL PIEŚNI SAKRALNEJ
We wtorkowy wieczór 30 października w Centrum Kultury Śląskiej w Świętochłowicach odbył się III Festiwal Pieśni Sakralnej - organizatorami byli C. K. Śl Świętochłowice oraz Parafia Rzymsko - Katolicka pw. św. Augustyna w Świętochłowicach-Lipinach. W konkursie wzięły udział ośrodki kultury, parafie i osoby prywatne z miejscowości: Ruda Śląska, Bytom, Chorzów, Zabrze, Katowice, Sosnowiec i Świętochłowice- w sumie zaprezentowało się 230 uczestników. Komisja w składzie : Przewodniczący – Ksiądz Proboszcz parafii św. Augustyna w Lipinach Bogdan Wieczorek członek komisji – Edward Kawka członek komisji – Wojciech Loska Nie lada problem mieli jurorzy w wyborze najlepszego zespołu. Nie znam się wprawdzie na ocenach śpiewu ale wszystkim bym dał I miejsce, bowiem ci młodzi artyści śpiewając pieśni na Bożą chwałę naprawdę gorąco się modlili - w śpiew włożyły cały swój kunszt, zdolności, całe swoje serce aby jak najpiękniej zaśpiewać Panu i dla ludzi. Bóg czyta serce, ludzie oceniają według ustalonych kryteriów. Ostatecznie komisja przyznała:
GRAND PRIX -Chór kameralny SANTARELLO z MDK w Katowicach W kategorii solista/duet
I m. Natalia Kaczmarczyk, Agnieszka Wsuł z OPP 4 przy Centrum Edukacji Twórczej w Zabrzu
II m. Agnieszka Budak z Miejskiego Klubu im. Jana Kiepury w Sosnowcu
III m. Kinga Stecuła z Bytomskiego Ogniska Artystycznego w Bytomiu
W kategorii zespół/schola:
I m. Zespół VOCE z OPP 4 przy Centrum Edukacji Twórczej w Zabrzu
II m. Zespół VENIMUS z Centrum Kultury Śląskiej w Świętochłowicach
III m. Wokalny Zespół Muzyki Rozrywkowej I TO SIĘ CENI z Miejskiego Klubu im. J. Kiepury w Sosnowcu
W kategorii zespół dziecięcy:
I m. Zespół NUTKI z Centrum Kultury Śląskiej w Świętochłowicach
II m. Zespół KIEPURKI z Miejskiego Klubu im. Jana Kiepury w Sosnowcu
III m. BEL CANTO z SP nr 45 w Bytomiu
W kategorii chór:
I m. nie przyznano
II m. Żeński Zespół Wokalny -niezrzeszony
III m. nie przyznano
W kategorii dyrygent:
I m. P. Iwona Bańska
II m. P. Katarzyna Kotyczka
III m. P. Justyna Kramorz
Koncert laureatów oraz wręczenie nagród odbędzie się 18 listopada o godz. 18 w Parafii św. Augustyna w Świętochłowicach-Lipinach. Ci, młodzi artyści naprawdę pieśnią oddają Bogu chwałę i radosny zachwyt wywołują w sercach słuchających. Na takie koncerty warto chodzić - tylko wzruszenie jak fala potężna oceanu ogarnia, serce rytm zmienia.
CZUŁOŚĆ JEST SIOSTRĄ MIŁOŚCI.
Centrum Afirmacji Życia przy Hospicjum w Chorzowie 26 października - ostatni piątek miesiąca wykładem "Obecność w czułość zamienić" -o kojącej roli spotkania dr. Katarzyny Gabryś rozpoczęło cykl comiesięcznych spotkań dotyczących dobrych relacji międzyludzkich. Dr Katarzyna, pedagog, współzałożycielka oraz szefowa od 30 lat- tj. od samego początku istnienia ochronki dla dzieci przy parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Chorzowie Batorym. Najbardziej uzdrawiającą moc mają dobre relacje międzyludzkie. Szczególnie to jest ważne gdy spotykamy się z osobami chorymi. Czułość jest rodzajem obecności, która nie naruszając granic osobowości daje ciepło, poczucie bliskości, obecność. Autorka wykładu dokonała analizy właściwej interpretacji czułości, obecności - według definicji: czułość jest rodzajem przeżycia, wzruszenia drugą osobą, która wyraża się w trosce o osobę potrzebującej tej opieki. Jest delikatna, łagodna, uważna, która obdarowując nie narusza granic intymności a jednocześnie jest wrażliwa na jej potrzeby. Człowiek w cierpiący szczególnie odczuwa samotność - obecność drugiej osoby łagodzi ból, cierpienie. Czułość jest najbardziej delikatnym uczuciem, wymaga dojrzałości, bowiem likwiduje pancerz ochronny a odsłonięcie naraża na zranienie. Miłość, wzajemność, otwartość składają się na kojąca siłę, dającą poczucie bliskości, łagodzącą cierpienie, zmniejszają ból samotności. Najważniejsze aby między ludźmi było jak najwięcej miłości. Bez miłości samotność nie do zniesienia. Być dorosłym - to być czułym, być wrażliwym na kruchość drugiej osoby, która reaguje delikatną czułością. W spotkaniu z drugim człowiekiem największą czułość wywołują dzieci - ich bezradność, bezgraniczna ufność. Spotkanie z drugim człowiekiem oznacza doświadczenie jego obecności, jego twarzy. Doświadczenie twarzy drugiego człowieka - według Tisznera- odsłania jego prawdę, ale musi towarzyszyć odsłonięcie własnej twarzy. Wyraz twarzy mówi często o całym człowieku- dlatego twarz jest zdolna porwać, zachwycić. Na twarzy człowieka często jest naznaczona cała historia jego życia - wzloty i upadki- autorka wykładu mówi: "na twarzy człowieka przemija jego życie, jego piękno". Nie musi być wszystko jak najlepiej ale ważna jest by w spotkaniu z drugim człowiekiem było jak najwięcej miłości - daje to siłę i odwagę realizacji wartości. Czuła obecność w spotkaniu z osobą cierpiącą- relacja siły ze słabością, zdrowia z chorobą, kruchością, która cechuje nas wszystkich a tylko w danej chwili jest tak, że jesteśmy silniejsi, wyglądamy na zdrowszych choć niekoniecznie. tylko miłość ma siłę kojącą a nawet leczniczą. Czasem, gdy brakuje słów wystarczy dotyk, wystarczy być przy drugiej osobie. Droga którą idziemy przeszedł już Chrystus. Tak w cierpieniu jak i radości nie jesteśmy pierwsi- był przed nami Chrystus. Czułość jest siostrą miłości.
Tak nie wiele, nie wiele
wystarczy
dotyk twej źrenicy
jeden
słońca błysk
jesteś
jesteś
Miłości Bożej Dar