czwartek, 6 września 2018

MRÓWKA I SŁOŃ

Czwartek, 6 września 2018 r. ... A jednak się potwierdziło, że wielu ludzi przeczyta, skomentuje w swoim środowisku. Oczywiście  wiem, kto przekazał informację Monice (imię zmienione) ale obowiązuje RODO.  No cóż... Można pomylić kanarka z papużką.
-No ale przecież to nie słoń i mrówka. Gdy wracałem  z Hospicjum (zawsze w czwartki przez 2 godziny posługuję przy chorych) zobaczyłem jak się wyświetlił telefon od mojej najlepszej przyjaciółki Moniki. Domyśliłem się zaraz, że dzwoni z interwencją w sprawie swojej ulubionej papużki- RICO. Monika bowiem zawsze, gdy wyjeżdżała gdzieś służbowo czy w sprawach prywatnych na dłużej niż jeden dzień przynosiła ją w klatce do mnie. W mieszkaniu mam duże  kwiaty. Więc otwierałem klatkę a ona po pewnym czasie wychodziła „ na spacer”. Był to dobry obiekt do robienia zdjęć. Jeżeli była u mnie kilka dni to dla niej ulubionym miejscem stawał się duży fikus – Beniamin gościnnym w pokoju. Czasem siadała na ramie, na rękę. Już niestety nie żyje. A szkoda...
Na początku przez roztargnienie kanarka z papużka pomyliłem. Potem nie sprostowałem (po trosze celowo). No cóż zdarza się... Podobna sytuacja zapewne zdarzyła się biznesmenom z PO – zapomnieli odprowadzić  podatek VAT a nikt im o tym nie przypomniał. Dopiero teraz wyszło na jaw. A że to były transakcje wielomilionowe więc łatwo można było nie zauważyć. Teraz panowie z PO mają pretensje do PIS, że pokazują ich błędy.
Retoryczne pytanie: -czy można pomylić mrówkę ze słoniem?   



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz