niedziela, 18 maja 2025

Święto Rodziny w parafii św. Jadwigi


Wspólnota, radość, śląska gościnność – takie było tegoroczne Święto Rodziny w parafii św. Jadwigi w Chorzowie. Pomimo niesprzyjającej pogody, udało się stworzyć ciepłą atmosferę pełną uśmiechu, integracji i dobrej zabawy.

Festyn pod dachem – równie radosny

Niedziela, 18 maja 2025 roku, miała być świętem wspólnoty na świeżym powietrzu. Deszczowa aura sprawiła jednak, że rodzinny festyn przeniesiono z placu parafialnego do wnętrz Domu Parafialnego – i był to strzał w dziesiątkę! Organizatorzy zadbali o każdy szczegół, dzięki czemu uczestnicy – zarówno dzieci, jak i dorośli – mogli cieszyć się tym wyjątkowym popołudniem.

Słodkie i pikantne przysmaki

Na gości czekały kulinarne pyszności: aromatyczna grochówka, kiełbaski z grilla, kawa, herbata oraz szeroki wybór domowych ciast, przygotowanych przez parafianki. Jak zawsze – wszystko pachnące, świeże i z sercem.

Dziecięca radość i talent

Najwięcej atrakcji przygotowano dla najmłodszych. Były stanowiska do malowania, rysowania, wycinanek, zdobienia kamieni i zabaw integracyjnych. Na scenie wystąpił zespół „Klimzowianki” – dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 5 z oddziałami sportowymi, ubrane w piękne śląskie stroje ludowe. Ich występ był nie tylko kolorowy, ale pełen wdzięku i talentu – prawdziwa uczta dla oka i ucha. Z pewnością niejedno dziecko ma przed sobą artystyczną przyszłość!

Pokaz strażacki

Na placu przed kościołem odbyła się krótka, lecz pouczająca prezentacja strażacka. Strażak zademonstrował, co może się wydarzyć, gdy zapali się rozlany w kuchni olej. Najważniejsze przesłanie? Nigdy nie gasić takiego ognia wodą! Pokaz zrobił duże wrażenie i z pewnością zapadł uczestnikom w pamięć.

 

Artystyczne wnętrza probostwa i kościoła

W Domu Parafialnym wystąpił także zespół „Maszkiety” z Rudy Śląskiej, wprowadzając wszystkich w dobry nastrój śląskim humorem i muzyką. Nie zabrakło też tutaj śląskich akcentów i strojów.
Dla chętnych ks. proboszcz Emanuel przygotował wyjątkową niespodziankę – oprowadzenie po probostwie. Z pasją opowiadał o jego historii, dzieląc się m.in. opowieścią o obrazie Brata Alberta Ecce Homo oraz zabytkowych elementach ołtarza w kościele św. Jadwigi.

Choć pogoda nie rozpieszczała, atmosfera wewnątrz była gorąca – od serdeczności, uśmiechu i rodzinnego ducha. Tegoroczne Święto Rodziny na długo pozostanie w pamięci parafian i gości jako dzień wspólnoty, radości i dzielenia się dobrem.

Jan Mieńciuk








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz