Wernisaż malarstwa dr hab. Katarzyny Stryszowskiej-Winiarz w Galerii MM w Chorzowie
W poniedziałek, 5 maja, w chorzowskiej Galerii MM
odbył się wernisaż malarstwa dr hab. Katarzyny Stryszowskiej-Winiarz – wybitnej
artystki i pedagog, absolwentki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie w
2010 roku uzyskała dyplom. Artystka jest laureatką wielu prestiżowych nagród i
wyróżnień, m.in. Grand Prix Fundacji M.M. Pieńkowskiego, przyznanego podczas
Międzynarodowych Warsztatów Artystycznych w Pieńkowie. W 2014 roku obroniła
rozprawę doktorską, a w 2024 roku uzyskała stopień doktora habilitowanego.
Obecnie pracuje jako profesor w macierzystej uczelni – Akademii Sztuk Pięknych
im. Jana Matejki w Krakowie.
Na wystawie zatytułowanej Odsłony natury
zaprezentowano cztery cykle malarskie, które ukazują niepowtarzalną wrażliwość
artystki na strukturę, rytm i piękno przyrody.
W cyklu Ukryty bezmiar widz zostaje
wprowadzony w podziemny świat kopalni soli w Wieliczce. Te monumentalne pejzaże
ukazują nie tylko fenomen natury, ale i jej ukrytą duchowość.
Struktury Ziemi to seria wielkoformatowych
obrazów, w których dominują żywioły – ziemia, ogień, woda – jako źródło
twórczej inspiracji i malarskiego eksperymentu.
W cyklu Kraj(obraz)czasu autorka podejmuje
próbę uchwycenia natury w procesie przemiany. To swoiste studium form i
zjawisk, które nieustannie towarzyszą człowiekowi, a jednocześnie wymykają się
definicji.
Z kolei Ślady ochry – drogi lasu prowadzą
widza w głąb ciszy – tej leśnej i tej wewnętrznej. Dominuje tu zgaszona paleta
barw: błękity, zielenie, głęboki granat – kolory, które niosą spokój i
kontemplację.
Całą wystawę cechuje imponujący format prac oraz
niezwykła harmonia kolorystyczna. Obrazy Katarzyny Stryszowskiej-Winiarz nie
tylko odtwarzają rzeczywistość – one ją przetwarzają i pogłębiają, zapraszając
widza do zanurzenia się w świecie organicznych form, emocji i ciszy.
Szczególnym momentem wernisażu było pojawienie
się artystki z rodziną – mężem oraz dziećmi: córeczką Konstancją i synkiem
Tycjanem. Piękna i dobra, jak podkreśliła sama autorka, warto uczyć się już od
najmłodszych lat.
Jan Mieńciuk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz