Piątek, 4 stycznia 2019 r.
O godz. 10 kościół Świętego
Floriana wypełnili wierni z licznej rodziny, przyjaciół, znajomych Franka jak na niedzielnej mszy św., tylko, że przed
ołtarzem na katafalku stała trumna ze śp. Frankiem. Przyszli dorośli już dzieci
ze swoimi dziećmi i wnukami. Mimo
pracującego piątku przy ołtarzu zgromadzili się chórzyści aby teraz śp. Frankowi
zaśpiewać kilka pieśni na jego ostatnią drogę ku Wiecznemu Światłu. Ksiądz
Proboszcz Damian przypomniał jego zatroskanie o dobro kościoła- zawierzył
wszystko Panu Bogu. W imieniu Franka podziękował małżonce, dzieciom, wnukom,
prawnukom, rodzinie za serce, miłość. Smutną a wzruszającą homilię zakończył
słowami: „-do zobaczenia, do widzenia w tym lepszym ze światów”.
Od Nowego
Roku niebo było zawsze pochmurne, padał deszcz i śnieg. Na ostatnią
drogę śp. Franka niebo się rozpogodziło, zaświeciło jasne słońce. Wieczny odpoczynek racz jemu dać Panie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz