niedziela, 18 października 2020

ZAMYŚLENIA PRZY PORANNEJ KAWIE

 

Niedziela, 18 października 2020 r.... Myśląc o Matce Bożej zawsze przypominam tę chwilę, kiedy po raz pierwszy zwróciłem się do Matki Bożej / to było przed wielu laty... W kościele św. Antoniego, lata 70 ubiegłego wieku. / ze łzami: - Matko pomóż mi, bo nie mam już sił....  Nic się nagle nie stało. Dalej życie toczyło się swoim rytmem. Dzień podobny do dnia- praca, wieczorowa szkoła, wieczorem tylko jedna modlitwa- Litania Loretańska do Matki Bożej. Tylko czasem, jakby „przypadkowo” spotkałem ludzi, którzy pomogli mi zaaklimatyzować się w środowisku. Potem była przeprowadzka do innego nowego mieszkania. Znowu jakby przez „ przypadek” ktoś mnie zaprosił na spotkanie modlitewne oazy przy kościele św. Barbary.  Znowu były rekolekcje oazowe dla młodzieży pracującej w Lipowcu, koło Ustronia. Tam się zdarzyło coś, co utkwiło jak perła najdroższa w mojej pamięci. W sobotę(luty 1981r.) przed Przenajświętszym Sakramentem w obecności grona oazowiczów oraz ks. Władysława Kolorza, (ale nikogo nie widziałem) na kolanach dziękowałem za wszystko, co było szczególnie trudne oraz poprosiłem o światło, bo wciąż szedłem przez życie jakby przez mgłę, po omacku. To była wyjątkowa, niezwykła chwila. Doświadczyłem tak wielkiej radości, której nigdy więcej nie doświadczałem. Wciąż powracam do tych wspomnień, powracam do tej chwili radości.

Życie dalej toczyło się swoim torem. Były wzloty i upadki. Były pielgrzymki do Jej cudownych miejsc uświęconych modlitwą. Maryja nieustannie pokazuje na Syna.

 

Ona pierwsza powiedziała Bogu

Niechaj się stanie

Oto jestem Służebnica Pańska

Nie uzurpowała władzy królewskiej

Nie udzielała pouczeń

Jedynie

Do uczniów swego Syna

Powiedziała:

-Uczyńcie co wam mówi Syn

 

Dziwię się, że czasem niektórzy kapłani –może nieświadomie- spłaszczają obraz Matki do szarej przeciętności (nie notowałem wczorajszego kazania, więc nie mogę przytoczyć w obawie przed zniekształceniem wypowiedzi). To nie Matka ogłosiła siebie królową, ale ludzie, polscy królowie wybrali na Matkę i Królową naszego narodu..

Maryja – Matka Boża wciąż na nowo prosi:

- UCZYŃCIE CO WAM MÓWI SYN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz