niedziela, 7 sierpnia 2016

ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ - na chwałę Bogu




Od początku dziejów
wszystko, co najpiękniejsze
łuki tryumfalne, pomniki, hymny
ludzie zawsze tworzyli
na chwałę Bogu

Największym marzeniem Elen pomodlić się w tynieckim  kościele św. św. Piotra i Pawła należącym do opactwa Benedyktynów oraz zaśpiewać w tej pięknej świątynia chwałę Bogu  i Matce Bożej. 
Każdy człowiek pragnie podarować osobie, którą kocha to co ma najpiękniejsze.
Elena i Swietłana  miały tylko piękne głosy i talent śpiewu. Podarowały więc Matce Bożej swoją modlitwę śpiewając  PANIS AGELICUS. W tej chwili najpełniej otwarły serca dla Boga, dla Matki Bożej, Maryi.
W świątyni jeszcze nie było nikogo, tylko O. Benedykt krzątał się przygotowując ołtarz do popołudniowego nabożeństwa. Świątynia Benedyktów w Tyńcu już wiele doświadczyła. Tym razem czyste, piękne głosy wypełniły cała przestrzeń majestatycznej świątyni. To była najpiękniej zaśpiewana pieśń – najpiękniej, bo na chwałę Bogu i Maryi.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz