Młody, niczym nie wyróżnia się, jeszcze nie ma trzydziestki,
ale zdążył już zwiedzić ponad 40 krajów. Mateusz
Matuszczak – podróżnik i fotograf na
wtorkowy wieczór 26 maja zaprosił do Klubu Podróżników „Namaste” w Katowicach.
Tutaj opowiedział najnowsze przygody doświadczenia z ostatniej podróży do Ghany, którym nadał
tytuł: „Poghańskie opowieści” oraz zaprezentował unikalne zdjęcia. Opowiedział
m/in. o obozach dla wiedźm, czyli o osobach, które zostały oskarżone o czary
bądź rzucanie szkodliwych uroków na inne osoby ze społeczności albo zwyczajnie
czymś szczególnie wyróżniających się od innych w społeczności, w której
mieszkają. Mieszkańcy tego kraju, zwłaszcza na wsiach i mniejszych
miejscowościach za choroby, a nawet za nieurodzaje spowodowane suszą, braku
wody w studni szukają winnego. Aby
zostać oskarżonym o rzucanie czarów niejednokrotnie wystarczy zły sen, krzywe
spojrzenie na sąsiada. Osoby oskarżone o czary zostają zmuszone do ucieczki do
obozu dla wiedźm. Mieszkające w tym obozie mogą normalnie pracować i żyć.
W dalszej części opowieści o Mateusz
przybliżył warunki pracy górników pracujących w kopalniach złota. Ludzie tu pracują bez żadnych zabezpieczeń,
osłon socjalnych. Nikt tu nie zna tzw. „Karty górnika”, bądź „13”, badań
zdrowotnych, zwolnień lekarskich. W Ghanie znajduje się największe w świecie
wysypisko śmieci elektronicznych, czyli zużytych komputerów, telewizorów,
lodówek.
Na tę fascynującą
opowieść Mateusza przyszło wielu młodych ludzi, licealistów, studentów, albo po
prostu ludzi ciekawych wszystkiego. Jakimś też trafem znalazł się jeden
„dinozaur”, który zrobił kilka zdjęć.
Więcej o Mateuszu
można zobaczyć na stronie:http://www.mateuszmatuszczak.pl/home#0
Klub podróżniczy „Namaste” mieści się na samym końcu ulicy
Jana III Sobieskiego 27. Tu regularnie odbywają się odczyty prezentacje o
podróżach. Jednocześnie można się napić tu różnych rodzajów piw, napić lanych
piw z takich browarów jak: Pracownia Piwa, Artezan, Podgórz oraz Pinta. W tym klubie serwują lane piwo z siedmiu
nalewaków.
Jan Mieńciuk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz