PRAWO DO GODNEGO ŻYCIA
W piątek - 24 października br. w
Centrum Afirmacji Życia przy Hospicjum w Chorzowie Batorym, Fundacja PRO-PRAWO DO ŻYCIA zorganizowała spotkanie pt. „Dzieci nadzieją świata? – czy demoralizacja
to sposób na „lepsze” jutro?”
Prelegenci: Katarzyna
Malcharczyk, Ksenia Leśniak i Mariusz Piotrowski obszernie omówili największe
zagrożenie dla współczesnego człowieka i rodziny, którym jest ideologia Gender.
Słowo „demoralizacja” – znaczy
– odrzucenie norm moralnych prowadzące do łamania prawa, rozwiązłości obyczajów
itp...”. Nadmierna demokracja, wolność
bez barier powoduje powstawanie struktur o charakterze totalitarnym. Wolność
bez ograniczeń prowadzi do ponownego zniewolenia, uzależnienia. Szeroko promowana w mediach ideologia Gender
Mainstreaming ma na celu zrównanie pojęć płciowości mężczyzny i kobiety.
Szczególnie groźne jest to, że zaczyna się uczyć już dzieci w przedszkolach.
(Niedawno wydano „Wielką księgę siusiaków” i „Wielką księgę cipek”, które prowadzą
do bezwzględnej demoralizacji dzieci i młodzieży). Według ideologii Gender młody człowiek sam
winien decydować kim chce być – kobietą, bądź mężczyzną. W mediach szczególnie
usiłuje się zatrzeć wszelkie wartości etyczne, moralne, które zastępuje się
stwierdzeniem: - tak uznaje większość”, więc należy przyjąć za normę, jako coś
prawdziwego, dobrego. Jednocześnie promuje się tylko te opinie, wypowiedzi, które odpowiadają obecnym trendom w mediach. Tak więc
Gender jest to ukryta demoralizacja.
Omawiając temat rewolucji
seksualnej Mariusz Piotrowski zwrócił uwagę, że ma ona bogatą przeszłość, bowiem geneza rewolucji seksualnej wywodzi się
od rewolucji francuskiej, która podniosła autonomię rozumu do rangi bogini
dążącej do uwolnienia się od Bożych przykazań.
Rewolucja seksualna w imię wolności likwiduje wolność, prowadzi bowiem do
uzależnień. Powszechna deklaracja praw człowieka mówi, że: „Kobiety i mężczyźni
bez względu na jakiekolwiek różnice rasy, narodowości lub wyznania mają prawo po
osiągnięciu pełnoletniości do zawarcia małżeństwa i rodziny”.
W Polsce za wszelką cenę usiłuje
się wprowadzić ideologię Gender, wolność seksualną. Człowiek zniewolony przez
seksualność staje się podatnym na manipulacje, jest sterowalny. Często tworzy
się tak tzw. nowomowy, które zmieniają znaczenie dotychczasowych pojęć- prawo do aborcji jest
prawem człowieka. Inaczej - człowiek stawia się na równi z Bogiem Jeżeli ktoś obstaje przy tradycyjnych poglądach, wartościach moralnych zostaje nazwany „homofobem”
czyli człowiekiem, z którym już nie należy podejmować jakiejkolwiek dyskusji.
Tymczasem dąży się nad ustanowienia prawa związków partnerskich tej samej płci
z pełnym prawem, nadaniem takich samych przywilejów jakie przsługują związkom
małżeńskim łącznie z adopcją dzieci.
Oficjalnie dyrektywy UE nie są
wiążące dla prawa państwa polskiego. Niestety wywierane są formy nacisku w postaci dotacji bądź
ograniczenia zapomóg finansowych na działalność organizacji pozarządowych,
które nie promują ideologii Gender. W tym
czasie w Polsce przeprowadzane jest
szereg szkoleń urzędników, m/in. pełnomocników rządu ds. równego traktowania.
Indoktrynacja dzieci zaczyna się już w szkołach i przedszkolach. Przedszkola, które
przyjmują narzucony przez UE program równościowy ideologii Gender otrzymują
dość sowite dotacje na rozwój, modernizację przedszkola. Natomiast przedszkola,
które nie zgadzają z promowaną ideologią zostają zmuszone do pokrywania
wszystkich kosztów utrzymania z własnych środków.
Tylko pod znakiem krzyża i Maryi Polska będzie Polską.
Jan Mieńciuk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz