piątek, 28 lipca 2017

WIDOKÓWKA


Przed paroma dniami dostałem od przyjaciela pozdrowienia na  widokówce z Beskidu Sądeckiego. Kiedyś prowadziłem obszerną korespondencję, więc często otrzymywałem oraz wysyłałem kartki okolicznościowe, widokówki, listy. To był dowód, że się o kimś pamięta, myśli, życzy się dobrze. Do tej pory pozostały (w archiwach) duże ilości kartek ( próbuję je usystematyzować, skatalogować). Obecnie rzadko otrzymuję widokówki. Częściej SMS albo MMS - cyfrowe zdjęcie. Kartka pocztowa - taka zwyczajna,  z widokiem na góry,  już trochę archaiczna. A jednak  - ile razy spojrzę na tę kartkę doświadczam  niepowtarzalnych, błogich doznań, uniesień.  Cóż, zapewne też już jestem archaiczny, wszak minęło 66. Mojemu przyjacielowi sześćdziesiątka też minęła już. Włączam więc Poemat Symfoniczny "Krzesany"  Kilara, zapalam świecę. Jak opowiedzieć tak wielką, jak ocean falę wzruszeń?.... Dziękuję  Tobie Andrzeju! Za tę widokówkę z pięknym,  górskim krajobrazem.  
Jan Mieńciuk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz