LIST OD PANI MAŁGORZATY
Szanowni
Państwo!
Dokonywanie zbrodni na masową skalę jest łatwiejsze niż działanie w
pojedynkę, o czym wiedzą nie tylko czytelnicy kryminałów. Na naszych oczach
dokonuje się zbrodni z udziałem narzędzia w postaci prymitywnych, brutalnych,
islamistów. Gry pozorujące obronę są właściwie tylko na niby.
Gdzie zatem przebiega prawdziwy front? Wcale nie między policją a terrorystami,
bo w Europie Zachodniej oni są po tej samej stronie. Unijni przywódcy może do
najmądrzejszych (i najtrzeźwiejszych) nie należą, ale trudno zakładać, że w
ogóle nie wiedzą co czynią. Na pewno nie przeszkadzają (jak powinni),
przemytnikom w masowym procederze transportu nielegalnych emigrantów do Europy,
na którym ci zbijają fortuny. Usłużne im media robią obywatelom wodę z mózgów.
Dla Unijnych elit jedynymi wrogami są takie państwa jak Węgry i Polska, stąd
niewybredne ataki na naszych obecnych liderów. To my rzekomo jesteśmy prawdziwym
zagrożeniem dla Unii Europejskiej, której kierownictwo dość skutecznie, jak
dotąd, zwalcza wszelkie wartości i oznaki cywilizacji zachodniej.
Zdyscyplinowani Niemcy i tchórzliwi Francuzi nie sprzeciwią się swoim władcom.
Ograniczą się do rysowania swoich „protestów” kolorowymi kredkami na jezdniach,
dając tym dowód zdziecinnienia.
Pozdrawiam i do następnej soboty
Małgorzata Todd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz