Szybko czas płynie. My razem z
naszą codziennością płyniemy przez wiry życia, wichry.
To dobrze, że wszystko przemija -
tylko to co dobre pozostanie. Popłynie ponad czasem, ponad przestrzenią. Rany
się zagoją. Najważniejsze, aby nie stać w
miejscu, niczego nie przekreślać.Bóg mógł wybrać na narodzenie
Syna zamek, bogaty pałac, wygodne łoże. Wybrał ubogą stajenkę, siano w żłobie.
U bram zamku zawsze stoją straże –
któżby mnie tam wpuścił.
Pierwszymi gośćmi pastuszkowie –
ani czytać, ani pisać nie umieli. Anioł Boży im oznajmił - uwierzyli.
Uwierzyłem - Bóg Jest Miłością. Uwierzyłem – Miłość Boża przekracza miarę
mojego rozumowania. Dziękuję Bogu, że mogę do stajenki przyjść bez legitymacji
z ważną pieczęcią Urzędu, dziękuję za pastuszków, że pierwsi przyszli
do stajenki, że mogłem po ich śladach trafić przed Boży Żłóbek. Dziękuję za
ludzi, których postawił na mojej drodze życia. Dziękuję Bogu za to co kiedyś wydawało
się bardzo trudne, bolesne – stało się błogosławieństwem.
Niewiasta
Pokorna z Nazaret
Uwierzyła
Słowu
Rzekła
Niechaj
się stanie
SŁOWO CIAŁEM
SIĘ STAŁO
Wydarzenie
wielkie
Gwiazda
na niebie
Niezwykłej
jasności
Na
ziemi Dziecię
Tajemnica
Bożej Miłości
BÓG SIĘ NARODZIŁ
Który stworzył i niebo i ziemię
stworzenie życiem obdarzył, a wszystko było dobre bardzo
ale człowieka Dłonią kształtował, Ducha weń tchnął.
na wzór, na
podobieństwo Swoje. Był piękny.
Tylko ten rys – grzech pierworodny...
Stworzyciel zamieszkał w swoim stworzeniu
Piękno i miłość w jedno połączył.
BÓG SIĘ
RODZI
Oto wielki czas radości. W Betlejem Judzkim, w
ubogiej stajence narodziło się Boże Dziecię. Radosną wieść Anioł Boży górskim
szczytom ogłosił i... pasterzom, którzy dniem i nocą czuwają, strzegą stada.
nie mają czasu na książek czytanie. Czuwają, gotowi na każde wezwanie.
Anioł nie przyjdzie do miasta. Ludzie są zajęci robieniem rachunku posiadanych
majątków, osiągnięć. Wieczorami bardzo zmęczeni. Nie lubią gdy im się
przeszkadza, drzwi na klucz zamknięte mają. Dwudziesty pierwszy wiek.
Człowieka można klonować. Można wyrzucić
na bruk. Będzie mógł zamieszkać na dworcu albo w kanale.
Tam gdzie nie ma miłości tworzy
się organizacje humanitarne.
KILKA INNYCH WIERSZY
WDZIĘCZNOŚĆ
po deszczu róża najpiękniej dziękuje
słońcu
płatki rozchyla umyte łzą
PRZYJACIEL
rozumie przyczynę smutku, nie poucza
jest przy tobie
nie denerwują go twoje wady
nie stawia warunków
cieszy się twoja obecnością
***
Jestem tylko
źdźbłem trawy polnej
można mnie deptać
aby dotknąć
trzeba nisko się pochylić
ludzie kochają chodzić po łąkach
Jan Mieńciuk
Janku, kolejny raz pochylam się nad Twoimi niezwykle głębokimi refleksjami i celnymi wierszami. Twórz dalej, docieraj z tym do ludzi.
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie i Twoim przyjaciołom wszystkiego najlepszego na nadchodzący rok 2018, spokoju ducha, chęci tworzenia i radości życia.