Dzień śmierci Pana Jezusa Chrystusa. Wielka cisza. To nie tylko smutek, to wielkie opuszczenie. Ostatnie słowa Syna Bożego: Ojcze, w ręce Twoje oddaję ducha mojego(Łk 23, 46). Dziś, po południu wokół kościoła idą ministranci uderzając kołatkami ogłaszają największy dramat świata. Krew i woda z przebitego boku Chrystusa spłynęła na zbrukaną grzechem ziemię. Tego dnia wszystko się skończyło. Tam na Golgocie, na krzyżu został zamknięty Stary Testament.
Liturgia Wielkiego Piątku rozpoczyna się w wielkiej ciszy.
Kapłani leżą krzyżem przed ołtarzem. Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa w
ciemnym kościele śpiewa Cantorum Minorum Chosoviensis. Po liturgii Słowa
zostaje wniesiony krzyż z trzykrotnym śpiewem:
„ OTO DRZEWO KRZYŻA NA KTÓRYM ZAWISŁO ZBAWIENIE ŚWIATA”.
Najpierw kapłani, potem wszyscy w wielkim skupieniu
podchodzą ucałować KRZYŻ.
W tym znaku jest sens naszego życia i śmierci. Dziś Chrystus
zostaje złożony do grobu.
Każdy, kto się narodził z niewiasty musi umrzeć.
Każdy, kto złożył nadzieję w tym ZNAKU ma życie wieczne.
Krzyż początkiem wielkiej tajemnicy zbawienia. Krzyż jest
znakiem miłości, uzdrowienia. JEST ZNAKIEM ZWYCIĘSTWA.
Najpierw stanąć pod
krzyżem, zanurzyć się w śmierć Chrystusa, aby zrozumieć i przyjąć sercem
TAJEMNICĘ ZMARTWYCHWSTANIA.
Jan MIeńciuk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz