W książce: „Zobaczyć i usłyszeć
Śląsk” pod redakcją Jacka Kurka Pani Natalia Kruszyna w artykule „Siedem prób
zobaczenia Śląska” pisze: „... Górny Śląsk jest bytem, który wciąż podlega
zmianom, jest w ruchu...-pozwala mieć nadzieję, iż byt ten pozostaje wciąż
żywy....”.
Naturalne więc, że na Śląsku
zachodzą zmiany. Nie da się zatrzymać tak jak nie da się zatrzymać rozwoju
cywilizacji. Najważniejsze aby postęp techniczny nie wyprzedzał rowoju
etycznego człowieka. Inaczej będą rodzić się dewiacje, wypaczenia. Cybernetyka
może być bardzo pożyteczna dla człowieka. Ale może też dokonać ogromnego
spustoszenia, zniszczyć.
„Nie da się uciec przed przeszłością..., dzieciństwa,
domu, ziemi kołyski...”—pisze Pani Katarzyna Kurczoka w artykule „ Śląsk
–pomiędzy błogosławieństwem a przekleństwem. Nie wolno uciekać przed
przeszłością, przed dzieciństwem. To przeszłość ukształtowała nasze TERAZ. Na kształt postrzegania Śląska wpływ miały
nie tylko trud górników, intensywna eksploatacja, hutnicze kominy, kulturowy socrealizm,
ale właśnie tu, na Śląsku była najbardziej żywa wiara.
Pani Barbara Gruszka-Zych w
artykule „Katowice jak Awinion” opisując artystów Śląska zwróciła szczególną
uwagę na Wojciecha Kilara o którym
pisze: „ ... Podkreślał, że decyzja pozostania na śląskiej ziemi to wyjątkowa
szansa, którą otrzymał od Boga...
Nauczył się tu powagi wobec życia i odpowiedzialności...”.
Ja też urodziłem się na
Wileńszczyźnie. Właśnie o Śląsku powiedziałem „ŚLĄSK JEST MOJĄ DRUGĄ OJCZYZNĄ”.
Jan Mieńciuk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz