Środa 17 stycznia 2018r
Jackowi nie działa internet. Przyszedł do mnie z komputerem,
aby skorzystać z łącz moich. Okazało się jednak, że mylne hasło, zaś drugie,
zapisane ma w domu. Musi iść do domu. W MDK Batory warsztaty poetyckie z M. S.
Pogoda styczniowa nie rozpieszcza – przyszło, więc tylko cztery osoby. Nawet to
dobrze. Więcej czasu o naszej codzienności. Mirka wyjątkowo pogodna i nawet
wesoła. Przeczytała dwa swoje wiersze. Niestety nie zapisałem tytułów – w
pamięci nie przechowuję, pewna pamięć bardziej na penraifie.
Początek spotkania poetyckiego z Panem Maciejem zdominowały
dyskusje o Śląsku. To dziwne- urodzeni na Śląsku negatywnie się wypowiadają o
śląskości, nie chcą śląskiej gwary.
A ja właśnie już przed laty nazwałem Śląsk „Moją drugą
Ojczyzną” i nie zamierzam cokolwiek zmienić. To właśnie na Śląsku doświadczyłem
wiele dobra od ludzi, których śląskie rodowody sięgają pokoleń. Przypomniałem,
że kiedyś Wojciech Kilar zapytany:, co jest motywem, że komponuje tak
niezwykłą, piękną muzykę, miał odpowiedzieć: „- bo mieszkam w Katowicach”. Pozwolę na sparafrazowanie: - piszę wiersze,
bo mieszkam w Chorzowie, w mojej rodzinie nie było tradycji literackich,
poetyckich. Lubię śląską gwarę słuchać. Nie próbuję naśladować, bo bym
kaleczył. Pozostanę przy moim wileńskim akcencie i moim „Ł”.
Często poruszamy
temat Hospicjum, do którego przychodzę, jako wolontariusz. Tym razem
podzieliłem się wspomnieniami z wiosny ubiegłego roku. Zostały przyjęte dwie
panie Halina i Mirosława, które jeszcze mogły na wózku podjechać do stołu na
świetlicy i tu zjeść śniadanie, potem wypić kawę. Pewnego razu jedna z pań mówi:
„tak bym chciała zjeść jakieś ciastko”. Miałem prawie kupione trzy małe pączki.
Więc zawołałem: „- mówisz i masz” i dałem im te pączki. Później przez kilka kolejnych czwartków
przynosiłem. Jakie one były radosne? Chciały mi zapłacić, ale powiedziałem, że
to dla nich daruję. Niestety na drugi
miesiąc najpierw jedna pani nie mogła wstawać, potem druga. Niestety nie ma ich
już wśród nas. Wieczny odpoczynek daj im Panie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz