Wtorek, 30 stycznia 2018r.
Z Eweliną zwiedzamy
Muzeum Śląskie na terenie byłej kopalni Katowice. Jest urzeczona.
Jeszcze takiego muzeum nie widziała. Mówi, że w Moskwie takiego nie ma.
Zwiedzanie zajęło nam ponad 3 godziny. Obiad trochę spóźniony. Po obiedzie
Ewelina zaśpiewała kilka ludowych piosenek, których się nauczyła właśnie w polskiej wsi Wierszyna. Urzekający
śpiew a cappella. Nigdzie z takim śpiewem, interpretacją, akcentem nie
spotkałem się. Urzekające piękno! Wszystkie
piosenki nagrałem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz