Piątek 21 sierpnia
zadzwoniono do mnie ze Świeradów Zdrój z zapytaniem, czy przyjadę do sanatorium.
byłem bardzo zdumiony, bo nie miałem Żadnego powiadomienia o przyznaniu
sanatorium. Zadzwoniłem więc do NFZ z informacją¸ że otrzymałem telefoniczne
powiadomienie ale nie dotarło do mnie skierowanie do sanatorium.
Pani z NFZ poinformowała , że skierowanie do sanatorium zostało wysłane
przesyłką poleconą nr 006659007731542742822 i doręczono 29 czerwca br. o godz.13. Ponieważ tego dnia byłem na
wyjeździe nie mogłem odebrać. Wróciłem do domu 2 lipca, w skrzynce pocztowej
nic nie znalazłem. W związku z tym udałem się na placówkę pocztową gdzie
dowiedziałem się, że przesyłka została wrzucona do skrzynki. (Listonosz na
tablecie odnotował „wrzuć do skrzynki”).. Pozostaje pytanie: do jakiej skrzynki
przesyłka została wrzucona? Skutek ten, że ominęła mnie szansa podregenerowania
zdrowia w sanatorium.
Zdarzało się już, że (2 lata temu) do mojej skrzynki trafił list adresowany do kogoś innego- jednego z moich sąsiadów. Więc wrzuciłem do właściwej skrzynki, ale nie notowałem.