Piątek, 26 stycznia 2018
Wczoraj odebrałem
jeden lek sprowadzony z hurtowni. Nazwa zgadzała się. Nie zwróciłem
jednak uwagi, przy nazwie zabrakło dwóch symboli oznaczających wydłużone
działanie. Na wieczór przyszedł do mnie, który wydawał mi ten lek z przeproszeniem, że się pomylił i nie ten dał. Właściwy lek
dopiero ma otrzymać w piątek. Na szczęście jeszcze nie otwierałem. Więc oddałem. Dziś przyniósł ten właściwy lek. Wypadki
przy pracy się zdarzają, każdemu może coś
się zdarzyć. Najważniejsze przyznać się do błędu i zrobić wszystko aby
jak najszybciej naprawić. Podarowałem mu swój zbiór wierszy „Ci co kochają nie
mówią nic” .
Na pierwszej stronie napisałem sentencję:
Piękno i dobro
Źrenicą Boga
Trwaj w zachwycie.
Z wdzięcznością Panu Markowi....
Jakże ogromnie był uradowany ten młody człowiek! Sprawiło mi
to też wielką satysfakcję.
Wieczór - konferencja w Hospicjum mgr Pawła Superata „Relacja wiary z wiedzą i św. Tomasza z Akwinu”. Całość nagrałem .
Jacek prosił abym całe nagranie zgrał na płytę dla niego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz