Wtorek, 17 kwietnia 2018 r. W mediach internetowych kolejny
raz zapowiadają- „Koniec świata już za
kilka dni”, przytaczają przepowiednie. Ludzie przyzwyczaili się do takich „strasznych” sensacji i nic nie robią z tego.
Mam odczucie , że komuś zależy aby ludzie zobojętnieli na wszystkie
ostrzeżenia. A co gdy nagle stanie się coś czego dziś nie potrafimy wyobrazić.
Południe takie słoneczne, tylko kilka chmur na niebie. Nikt nie wie co się może
zdarzyć jutro, za kilka dni. Magazyny pełne broni, broni atomowej. Pociski
samosterujące zaprogramowane w serca nasze. Jaką więc mam dziś obronę? Na stole
świeca płonie. Na razie zwyczajna.
Gromniczna obok. Pismo Święte mówi: „-nikt nie zna dnia ani godziny”. Więc może
należy żyć tak jak by to był ostatni
dzień życia... Gdy jutro się obudzimy, powiemy: -Dziękuję Tobie Panie za nowy
dzień, za słońce, za błękit nieba, ptaków śpiew.
Dzisiejszy wieczór
spotkanie komitetu PiS. Przyszło kilkanaście osób. Prezes przeczytał
rzekomy raport ze spotkania z ubiegłego miesiąca. Praktycznie żadnych
informacji. Nie została poruszona żadna sprawa. Tylko Pani Maria złożyła
relacje z Konwencji PiS w Warszawie. I chyba tylko to było ważne do
wysłuchania. Zbliżają się wybory do Rady Miejskiej ale na ten temat nie było
żadnej merytorycznej rozmowy. Od kiedy Maria nie jest posłanką do Sejmu RP
chorzowski Pis wygasa. Tajemnicą poliszynela jest kto solidnie do tego przyczynił aby nie została do Semu na następna kadencję. A może czekają na
Koniec Świata.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz