Niedziela, 30 września 2018r. Kleru nie przynoszą aniołowie
z nieba. Księża radzą się, dorastają w zwyczajnych rodzinach. Niejednokrotnie
jako młodzi ludzie, potem klerycy muszą borykać się z wieloma problemami. Po
wyświęceniu na kapłanów problemy bynajmniej nie znikają. Owszem, mają tę Łaskę
i Dar posługiwania innym. Nie stają się bynajmniej przez to bardziej świętymi,
doskonalszymi. Są tacy sami jak my, szarzy zjadacze chleba. Pozostaje pytanie:
- czy ci co tworzyli film pt. „KLER” są bardziej doskonali? Należałoby zapytać
ile procentowo wypaczeń jest wśród artystów, aktorów, dziennikarzy (w tym polityków PO, Nowoczesnej), którzy
przywłaszczyli sobie prawo oceniania, osądzania innych? A może im wolno
wszystko, bo są kastą siejącą zamęt w mediach i umysłach? Jezus był wolny od wszelkiego grzechu. Do
oskarżycieli, którzy przyprowadzili jawnogrzesznicę powiedział: „ – Kto jest
bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem”. Ci co tak krytykują kapłanów, kościół uważają siebie za doskonalszych?
Z dotychczasowych obserwacji wynika, że prawie wszystkie
media specjalizują się w pokazywaniu jak
największej ilości drastycznych scen, nazywając sensacją. Nie chodzi tu o
przekazanie prawdy a bardziej o wzbudzenie większych emocji a w efekcie
zwiększenie oglądalności.. Obecnie, w
okresie wyborczym szczególnie partie opozycyjne dążą do wywołania maksymalnie
negatywnych emocji.
"Biegnie złodziej ulicą
Łapcie złodzieja – krzyczy"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz