Poniedziałek, 1 kwietnia 2019 r. Po wczorajszym „spacerze”
na Roháčką Dolinę dziś wyjątkowo jestem znużony. Bez przygotowania iść pod górę
po śniegu trzy godziny daje się odczuć- zwłaszcza w dniu następnym.. Za to dziś
miłe spotkanie Związku Górnośląskiego Koła Królewska Huta.Zawsze spotykamy się po mszy św. wieczornej w kościele Ducha
Świętego w salce katechetycznej. Przyszło kilkanaście osób. Złożyliśmy
„zaległe” życzenia urodzinowe pani Irence. Marek złożył relację z II części
kongresu w Zabrzu. Omówiono przygotowania majówkowego grilla w skansenie.
Poruszono kilka innych tematów o planowaniu imprez przyszłościowych. Szczegółów
nie ma sensu pisać. Nie wiadomo, co jest primo-aprilisem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz