11 Listopada 2024r.,
obchodzimy 106 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
W Chorzowie uroczystości rozpoczęły się Mszą Świętą
koncelebrowaną w kościele Świętej Jadwigi. W uroczystości, pod
przewodnictwem ks.Adriana Lejta , uczestniczyły władze miasta z
prezydentem Szymonem Michałkiem na czele, poczty sztandarowe,
harcerze w mundurach z Liceum im. Ligonia.
W homilii ks. Adrian przypomniał, że heroizm naszych przodków
pozwala nam dziś żyć w wolnym kraju. Choć zaborcy chcieli wymazać
nasz kraj z mapy, naród przetrwał dzięki wierze. Ludzie w czasach
zaborów nie przestali wierzyć, że Polska się odrodzi. I Polska
się odrodziła.
Przypomniał fragment wierszu Władysława
Bełzy: kto ty jesteś? Polak mały. Wielka jest potrzeba uczenia
młodego pokolenia patriotyzmu. Tym czasem promowany jest
kosmopolityzm. .
Na zakończenie homilii ks. Adrian poprosił prezydenta o przyniesienie repliki Świecy Niepodległości, która po raz pierwszy zapłonęła w 1867 roku w Rzymie. Świeca ta była symbolem polskiej nadziei na niepodległość. Po odzyskaniu niepodległości świeca została przewieziona do Warszawy 10 stycznia 1920 roku i w cudowny sposób przetrwała II wojnę światową. W stulecie odzyskania niepodległości, odrestaurowana Świeca Niepodległości trafiła do Świątyni Opatrzności Bożej, gdzie od tej pory jest uroczyście zapalana przez Prezydenta RP ogniem z Grobu Nieznanego Żołnierza podczas Eucharystii, będącej częścią obchodów Narodowego Święta Niepodległości, w wolnej, niepodległej, suwerennej Polsce.
Replika Świecy Niepodległości zapłonęła na ołtarzu. Po nabożeństwie władze miasta wraz z pocztami sztandarowymi oraz harcerzami przeszły w uroczystym pochodzie przed Urząd Miasta, aby kontynuować obchody święta. Odbyło się uroczyste podniesienie Sztandaru Polski. Chór Lutnia odśpiewał „Rotę”. Prezydent powitał przybyłych mieszkańców miasta oraz gości, zaprosił na koncert w wykoniu Bartek Księżyk K-ESSENCE, Chór Lutnia Chorzów, Chorzowski Brass Band, Zespół Pieśni i Tańca "Chorzów" oraz tradycyjną grochówkę.
Chorzów 11 listopada 2024r. Tekst i zdjęcia- Jan Mieńciuk
--
-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz