Wtorek, 4 grudnia 2018 r. Minął czas, kiedy z wielkimi
świętowano Barbórkę - patronkę górników. Znikły parady galowo ubranych
górników. Dziś widziałem w Katowicach na rynku tylko jednego górnika w
mundurze. Wszystkie Barbary tradycyjnie
świętują wielką z gracją. Pani dr Barbara Kopczyńska zamówiła specjalną mszę w
hospicjum w swojej, ale i podopiecznych słuchających liturgii leżąc na łóżkach
w salach przylegających do świetlicy. Nie znam lekarza, który by tak pieczołowicie
troszczył się o podopiecznych. Tutaj
prawie wszyscy są w stanie terminalnym. Niejednokrotnie bywa tak, że w czasie
Eucharystii trzeba niezwłocznie usłużyć osobie chorej. Pani Barbara zawsze
pierwsza przychodzi z pomocą. Tutaj najważniejsze jest wrażliwość serca i
szybkość reagowanie wobec potrzebującej osoby.
Mszę św. sprawował ks. dr Marcin Niesporek. Podczas homilii zwrócił uwagę o potrzebie bycia
człowiekiem prostym (nie prostackim). Tę postawę prostoty i całkowitego
zaufania Bogu miała św. Barbara. W chwilach prób oddać, powierzyć wszystko Panu
Bogu, być gotowym na każde wezwanie. Po Mszy św. Pani Doktor wszystkich ugościła pysznym
sernikiem.
***
Najważniejsze
Na posterunku służby wiernie trwać
Na którym postawił Ciebie Bóg
Wolę Odwiecznego wypełnić
Nie oglądając się wstecz
Niech Święta Barbara
Która nad świata zaszczyty
Wierność Bogu wybrała
Nieustannie wstawia się
W sprawach trudnych dopomaga.
2018-12-04 22:28:06
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz