Tutaj wieka cisza, spokój
Pan
Józef i Jan po dawce leków drzemią
Pan
Włodek był górnikiem, pracował na kopalni
Dziś
nie wiele ma do powiedzenia, ma oczy szeroko otwarte
Jakby
każdy szczegół chciał zapamiętać zabrać ze sobą, wszystkiemu się dziwi
Jak
to tak?
Przecież
tak nie dawno byłem pełen życia. Teraz wszystko inaczej…
Pani
Maria jest bardzo rozmowna, opowiada niezwykłe historie
Musi
się spieszyć, tyle ma do powiedzenia
Tak
nagle w rozwichrzonym życiu wszystko się zawaliło
Szpital,
diagnoza…
Pani
Mariola bała się pójść do hospicjum
Mówi-
nie miałam wyboru
Dziś
Bogu dziękuję
To
jest miejsce najpiękniejsze
Lekarze,
pielęgniarki serdeczni, zawsze z uśmiechem
Tak
bardzo brakowało mi ludzi
Serdecznych,
życzliwych…
Chciałem
coś powiedzieć
Słowa
zamarły w gardle…
04.01.2023
15:19
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz