Powiada mi „życzliwy”
Ludzie o mnie gadają
No cóż –
Niechaj sobie mają.
Swoje wady i przywary
Innym przykleją
Łudzą się nadzieją
Że swoje JA poprawią.
A ja idę swoją drogą
A ja robię swoje
Z sumieniem w zgodzie
I pokojem.
Każda owca na pastwisku
Ma swoje beczenia
Pastuch nie nakaże
Stadu milczenia.
Ksiądz na ambonie
Woła – to grzech wielki
Chciałby nakazać
Owieczkom milczenie.
02.09.2022 15:35
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz