sobota, 7 maja 2022

DOTYK



 Dotyk róży

W samym środku pięknego lata szedłem z niewidomym parkową aleją. Przechodząc obok klombu róż z zachwytem opowiadałem o pięknie kolorów, niezwykle subtelnej czerwieni płatków. Alojz nic nie mówił. W pewnym momencie poprosił, abym pomógł mu dotknąć róży. Pochylony na kwiatem długo, bardzo delikatnie dotykał każdego płatka. Następnie klęknął, przytulił różę do policzka... Wiesz? Powiedział po chwili - one muszą być naprawdę bardzo piękne, płatki są najbardziej delikatne, jakie mogłem dotknąć, jakie znam. Delikatniejszy jest tylko dotyk Boga. Zatrzymałem się bez słowa. Tak – powtórzył Alojz - czasem odczuwam Jego dotyk.

Sierpień 2019 r.

 

Doktor Barbarze Kopczyńskiej

 

Tysiące leków - na tysiące chorób

na serce

skuteczny tylko jeden

Serce

 

                                   ° ° ° ° ° °

 


 Czyjaś dłoń

Spoczęła na moim ramieniu

Obejrzałem się

Dookoła wielka cisza

Motyl na płatku róży

Tylko gałąź krzewu

Rozkołysał ktoś przechodząc obok

Czy to byłeś Ty 

Panie.

 

 

 

Róża

 

Mówią, że wyniosła, że kolce

                                                                    a ona

w  błękit zapatrzona

w samotności wierna

bliska  absolutu

 

.... O róży można mówić wiele

zawsze nowe, bez powtórzeń


Basi Gruszce –Zych

Róża

moja królowa
o poranku płatki myje rosą

słońcu dziękuje
za błękit

błogosławiona niewiasta
szuka perły

pokorna idzie
z dzbanem pełnym ognia

dziękuję że

Jesteś

° ° ° ° ° ° ° °

Rozszalała się burza

w moim ogrodzie

 poczyniła wielkie szkody

spustoszenia

 Zacząć

wszystko od nowa

 wyplewić chwasty

ziemię  użyźnić

zasiać kwiaty i zioła

 Który to już raz

 burze czynią zniszczenia

w ogrodach ludzkich serc

 


Przyjdź

kiedy ciszą dzwonią

 ściany kościołów

 kiedy w sercu

 pustka i mgła

Przyjdź

kiedy wszyscy  odchodzą.

 

                                                   (grudzień 1989)

* * *
Kromkę bólu
co dzień od nowa
w ustach obracam

Ocet piję w nadziei
że znieczuli
uodporni miejsca wrażliwe
na dotyk słowa
i zygzak nagłej myśli
  

 


TRYPTYK

 

Rana

najpierw oczyścić

zalać oliwą i winem

pielęgnować

 

Spowiedź

wyznać wszystkie rany

serca

Miłość

przejść przez ogień

potem

wszystko nowe

  

Wizja

 

Morze rozlewa się

wzburzoną falą płynie lawa

 

Wydobywa się z czeluści

ziemia otwarła swoją otchłań

wszystko spala się

 

Patrz - po tym morzu

lawy ognia płyną

łodzie i statki

 

Tych łodzi, statków

nie ima się ogień

 

Na statkach

ci którzy zawierzyli

 

Ziemia

pod stopami kruszeje rozpada się

morze ognia z każdej strony

 

 Przed tobą most

weź do ręki krzyż

spokojnie idź

 

Krzyż jest ogromny

nie udźwignę

jestem słaby jak źdźbło trawy

 

 

To nie ty to krzyż

udźwignie ciebie

 

Kto Jesteś Który mówisz

rzeczy niezwykłe

który wszystko wiesz

 

Jestem Który wiem

wszystko i Ciebie znam

Jestem Twoim Głosem

 

 

Chorzów, 29 stycznia 2020 r.

/ Na podstawie osobistych medytacyjnych przeżyć)

 

 

OTO CAS NAJWYŻSZY



 Ojcze Nasz Który Jesteś

….

Zobacz Panie
zbudowaliśmy rakiety międzygwiezdne
sztuczną inteligencję.


Tymczasem

jedna nanocząsteczka
wstrzymała cały świat.

 

Trwamy w przerażeniu

o nasze życie.

 Mówimy, że

Wierzymy w Boga

czy wierzymy Bogu?

Dwie różne rzeczy

 

Pandemia koronawirusa.
Dopust Boży?

Może człowiek nareszcie  się obudzi?

 

Oto czas. Najwyższy czas

Koronawirus nie jest dziełem Boga.

Może więc dziełem szatana?

Ludzi jemu oddanych?

 

Wykształceni, kulturalni

udowadniamy swoje EGO
pokazujemy drzazgę
w oku bliźniego.

 

Gdy Bóg jest na pierwszym miejscu

wszystko na swoim.

Szatan robi wszystko

aby odciągnąć ludzi

od Eucharystii

wykorzysta nawet koronawirusa.

 

Nadchodzi czas, i owszem już jest

staniemy w Prawdzie wszyscy.

 

Niedługo wszystko się bardzo zmieni.

Oto czas najwyższy aby stanąć

przed Bogiem w Prawdzie.

28 marca 2020

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> 

 

 

 


Zenkowi D.

CIERPIENIA POETY

 

Mój przyjaciel jest

Poetą który jak my wszyscy

Cierpi czas niezrozumienia

Każdego dnia na nowo woła

Ludzie ludzie staczacie się

W przepaść beznadziei z której

Nie ma powrotu jest tylko

Nieustanne przyśpieszenie spadania

Tak gwiazdozbiory wchłania czarna

Dziura przemienia materię myśl inteligencję

W nowy nieznany naszemu światu byt.

………..

Poety nikt nie słucha

Normalne rzeczy dzieje

Chrystusa nikt nie słuchał

 

Miał moc uzdrawiania

Wskrzeszania umarłych

Był nie wygodny dla władzy

Uczonych w Piśmie

........

Faryzeusze wydali wyrok

Winien śmierci

Ukrzyżuj go ukrzyżuj

Gawiedź woła

…….

Dwudziesty pierwszy Wiek

W minionych wiekach

Skazanym na śmierć

Twarz zasłaniano

........

Trzecie Tysiąclecie

Chodzimy z zasłoniętą twarzą

Jak gęsi  po wyroku

Spadamy w otchłań

Co raz prędzej prędzej już nic

Nas nie zatrzyma.

Jan Mieńciuk

26.09.2020r.13:42

 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz